[ Pobierz całość w formacie PDF ]
44
R
L
T
wiadomość o zaręczynach Gabriela. Całą noc próbowała nie myśleć o tym, że
Gabriel jest już zajęty.
Nie sądziłam, że twoja matka mnie rozpozna. Zatrzymała się przed
masywnymi drzwiami i spojrzała na fortecę. Wygląda jak stara strażnica.
To pozostałości Fortecy Messeńskiej podarowanej moim przodkom
podczas wypraw krzyżowych. Była w opłakanym stanie już przed drugą
wojną światową.
Gemma spróbowała otworzyć masywne drzwi, lecz te ani drgnęły.
Gabriel podszedł do niej.
Ja to zrobię. Chyba że znasz kod.
Sięgnął pod klapkę zakrywającą niszę ścienną, wbił kod i po chwili
usłyszeli delikatne kliknięcie. Gemma pchnęła drzwi i ogarnęła ją błoga cisza.
Niesamowite, w castello otaczało ich tyle ludzi. Tutaj nie było żadnych
fotoreporterów, żadnej presji. Tylko ich dwoje i ciemna noc.
Gemma ostrożnie weszła do dawnej strażnicy, która dziś pełniła funkcję
piwnicy z drogimi winami. Gabriel zapalił światło. W złotej poświacie lampy
włosy i twarz
Gemmy mieniły się kolorami. Poczuł, że w ciągu tych kilku ostatnich
minut jego życie diametralnie się zmieniło. Przeżył już coś podobnego. Było
to wtedy, gdy zmarł ojciec, pozostawiając go w głębokim żalu. To, co czuł
teraz, było przeciwieństwem tamtego stanu. Wiedział, kiedy nastąpiła
zmiana: gdy zobaczył Gemmę w recepcji hotelu.
Wszedł do środka, zatrzaskując za sobą ciężkie drzwi. Gemma, która
była już na drugim końcu owalnej komnaty, podziwiała widok na morze. Gdy
się odwróciła, Gabriel nie mógł oprzeć się wrażeniu, że podobne spojrzenie
już kiedyś widział.
Gdyby to był ktoś inny, podejrzewałabym go o niecne zamiary.
45
R
L
T
Potraktuję to jak komplement.
Poczuł lekką irytację. Chyba nie sądziła, że zachowa się niestosowanie.
Gabriel podszedł do barku i napełnił dwie szklanki wodą. Stała tam jeszcze od
czasu spotkania z Constatntine'em.
Skąd wiesz, że nie mam niecnych zamiarów?
Gemma spojrzała na niego z niepokojem.
Od naszego ostatniego spotkania minęło sześć lat. Powiedziałeś
wtedy, że niewiele mamy z sobą wspólnego. Nie sądzę, żeby coś się zmieniło.
Jednak coś nas połączyło.
Zaczerwieniła się. Zwietnie o tym wiedziała.
Seks się nie liczy.
Dla niego się liczył.
Zatem wszystko, co robię, jest podejrzane?
Minęło sześć lat. Nie zadzwoniłeś. Uznałam, że to koniec.
W tamtym czasie nie zastanawiał się nad potrzebami Gemmy. Był
zajęty tuszowaniem skandalu, który wybuchł po śmierci ojca. Teraz myślał o
niej.
A chciałaś, żebym zadzwonił?
Ich oczy się spotkały.
Oczywiście, że czekałam na twój telefon.
Nie mogąc uwierzyć, że wypowiedziała te słowa, odwróciła się i
postawiła torbę obok jednego z dwóch skórzanych foteli.
Chciałem zadzwonić. Często podnosił słuchawkę i wystukiwał jej
numer, ale po chwili ją odkładał.
Wiedziałam, że nie możesz się ze mną wiązać. Banki i skandale nie
idą w parze.
Gemma zaczęła czytać etykiety na butelkach, robiąc przy tym wrażenie,
46
R
L
T
jakby była zahipnotyzowana kolekcją win. Gabriel opanował złość. Nie takiej
odpowiedzi oczekiwał. Gemma sięgnęła po stary francuski rocznik, wart
fortunę.
Jeśli w gazetach pojawiała się jakaś wzmianka o tobie, to zawsze w
dziale finansowym, nie towarzyskim.
Był zły, że myślała o nim jak o statecznym i nudnym bankierze.
Nie sądziłem, że interesujesz się finansami.
Przeczytała etykietę wina i odstawiła butelkę na miejsce.
Podczas długich lotów czytam wszystko, co wpadnie mi w ręce, nawet
gazety finansowe.
Gdy okazało się, że spędzi u niego noc, ogarnął go optymizm. Teraz
jego nastrój uległ zmianie.
To więcej niż drobne ogłoszenia.
Skoro mówimy o pieniądzach, czytałam gdzieś, że jesteś
wykwalifikowanym ekonomistą i księgowym...
Z kalkulatorem zamiast serca.
Podał jej szklankę z wodą.
Tego nie powiedziałam. Gdyby tak było, raczej nie fatygowałbyś się,
żeby mi pomóc. I to dwukrotnie.
Jego puls przyspieszył.
Może jednak powinnaś przemyśleć, z kim się umawiasz.
Natychmiast pożałował tych słów. Po sześciu latach, po namiętnej nocy,
przemawiał do niej jak starszy brat. Gorzej, jak ojciec, który udziela rad
córce.
Taki mam zamiar. Od dziś nie umawiam się z nikim, kto nie chce się
[ Pobierz całość w formacie PDF ]