[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Które uciska w dzień korona sławna:
Wprzódy na ławie sądowniczej siada,
I rozwiÄ…zuje kryminalne sprawy.
BALLADYNA
Niech siÄ™ tak stanie, jak wasze ustawy
Każą.
Kostryn chwieje siÄ™ i pada.
JEDEN Z PANÓW
Co to jest? wódz blednie i pada?
176
BALLADYNA
przystępując do leżącego Kostryna
Co to się znaczy... słabo ci?
KOSTRYN
Umieram.
BALLADYNA
Panie mój! drogi!
KOSTRYN
Precz! jędzo trująca!
Zrzućcie ją z tronu  ja pierwszy otwieram
Grobowiec ciemny dla ludzi tysiÄ…ca,
Co będą żyli pod nią...
BALLADYNA
On w malignie...
Wynieść go! wynieść!... ciało jego stygnie...
Niech lekarz jaki uzdrowi go, za to
Połową kraju zapłacę.
LEKARZ
Już skonał.
Wynoszą ciało Kostryna. Lekarz idzie za nim.
KANCLERZ
Pani, okropnÄ… zasmucona stratÄ…,
Znoś ją cierpliwie. Bóg ciebie przekonał,
Na samym wstępie u złotego tronu,
%7Å‚e przy tych szczeblach stoi widmo zgonu
I czeka na nas.
177
BALLADYNA
do siebie
Już przeszłość zamknięta
W grobach... Ja sama paniÄ… tajemnicy.
głośno
Każcie wojennym brańcom rozkuć pęta,
Zastawić stoły na rynkach stolicy
I dawać co dnia dla żebraków strawę.
KANCLERZ
Wdzięczność i sława tobie.
BALLADYNA
Ja o sławę
Nie dbam, a wyższa teraz nad sąd ludu,
Będę, czym dawno byłabym, zrodzona
Pod inną gwiazdą. %7łycie pełne trudu
Na dwie półowy przecięła korona.
Przeszłość odpadła jak od płytkiej stali,
Którą po stronie jednej ośliniła
%7łmija  półowa jabłka leci zgniła
I czarna jadem. Wyście mnie nie znali
Taką, jak byłam  niech więc lud nie śledzi
Przeszłości mojej. Wiecie, com wyznała,
A resztę wyznam księdzu na spowiedzi.
Ha! jeszcze jedno  poszukajcie ciała
Grafa Kirkora między gęste trupy.
I na ten wzgórek, gdzie już tylko słupy
Brzóz obrąbanych mieczami się bielą,
Zanieście mary z jedwabną pościelą,
Na tej pościeli przyniesiecie spiące
Zwłoki Kirkora... Niech ludu tysiące
Płacze przy marach tego, co z orężem
Poległ mym wrogiem... a był moim mężem.
Zaprawdę mówię, ja  po grafie wdowa.
Lecz niech nie roi bajek tłum gawiedzi;
Co miała wyznać, wyznała królowa,
A resztę powie księdzu na spowiedzi.
Teraz, kanclerzu, wywołaj przede mnie
Zbrodniów  na pierwszym siedzę trybunale.
Jeśli fałsz wydam, niechaj będzie ze mnie
Gniazdo robaków! niech się ogniem spalę!
Ani mię ujmie dobroć, ani trwoga,
Ani odwiodÄ… ludzie, ani czarty.
178
Przysięgam sobie samej, w oczach Boga,
Być sprawiedliwą.
KANCLERZ
Wozni!
WOyNI
SÄ…d otwarty.
KANCLERZ
Oto jest księga praw.  Oto Zbawiciel
Na suchym drewnie krzyża rozpostarty.
Ucałuj księgę i krzyż!
WOyNY
Oskarzyciel.
Staje LEKARZ zamkowy.
KANCLERZ
KtoÅ› jest?...
LEKARZ
Królewski lekarz.
KANCLERZ
O co sprawa?
LEKARZ
O jadotrucie.
KANCLERZ
Na kim?
179
LEKARZ
Na Kostrynie.
Twój wodz, o pani można i łaskawa,
Otruty skonał; wielki rycerz ginie
Od jadu, co siÄ™ zowie ludomorem.
Na jego ciele żelaznym kolorem
Wyszło tysiące plam; skonał otruty.
KANCLERZ
Kogoż posądzasz?
LEKARZ
Niech sÄ…d szuka winnych.
BALLADYNA
Zbrodniarz nieznany? odłożyć do innych
Sądów tę sprawę. Niech ma czas pokuty.
KANCLERZ
Zwyczajem kraju jest, mościa królowo,
Wydawać wyrok choćby nad nieznanymi,
I zawieszony miecz trzymać nad głową
Tajnego zbrodnia, aż będzie schwytanym
I da nam gardło.
BALLADYNA
SÄ… jednak zbrodniarze
Wyżsi nad wyrok, święci jak ołtarze,
NiedosiÄ…gnieni...
KANCLERZ
Takich Bóg ukarze.
Do ciebie ziemski wyrok dać należy
Szczero-sumienny.
180
BALLADYNA
Cóż wyrzekły prawa?
KANCLERZ
Jeżeli który z szlachty i z rycerzy
Trucizną gorzką na życie nastawa
Równego sobie i dopełni czynu,
To kara miecza. Jeśli zaś kto z gminu
Otrucie spełni...
BALLADYNA
Dosyć!...
KANCLERZ
Sądz, królowo.
Niechaj u ciebie mniej waży praw słowo
Niż głos sumnienia.
BALLADYNA
Skończmy! Otrawiciel
Winien jest śmierci.
KANCLERZ
Na zamkowym progu
Otrąbić wyrok. A jeżeli mściciel
Kat nie wypełni, zostawiamy Bogu!
Słychać trąby.
Niech teraz stanie drugi oskarzyciel.
Wchodzi FILON z nożem i z dzbankiem malin, ubrany
w kwiaty.
KtoÅ› jest?
FILON
Cień tego, czym byłem. O! smutki!
Wyście mi pamięć odjęły na wieki,
Dręcząc pamięcią. Jako nezabudki,
Trącane ciągle od płynącej rzeki,
181
Znajdują radość w ciągłym kołysaniu
Błękitnej fali: tak ja, bity falą
Płynących smutków, we łzach i w niespaniu
UlgÄ™ znajdujÄ™.
KANCLERZ
PrawodawczÄ… szalÄ…
Nie można ważyć tego człeka mowy. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pumaaa.xlx.pl
  •