[ Pobierz całość w formacie PDF ]
długich i burzliwych naradach postanowiono przeprowadzać
niektóre eksperymenty nocą, gdy było trochę chłodniej.
Nocna praca sprzyjała rozmyślaniom. Gabe, chcąc nie
chcąc, myślał dużo o Emily. Bardzo chciał ją zobaczyć.
A ponieważ nie mógł do niej pojechać, musiał wymyślić
jakiś sposób, by ona przyjechała do niego.
Usiadł przy komputerze i zaczął pisać:
Cześć, Emily. Co u ciebie słychać? U nas wszystko
w porzÄ…dku..."
Okropne! Jak list nastolatki piszÄ…cej z wakacyjnego obozu
do mamy.
Cześć, Emily. Czytałem właśnie sprawozdania z projektu
«Zabawka» i..."
To również nie brzmiało zbyt dobrze.
Cześć, Emily! Jak się masz? Odkryliśmy gatunek psze
nicy, który może rosnąć bez jednej kropli deszczu..."
Pona & Irena
scandalous
Fatalnie.
Kiedy rozważał następny pomysł, przyszedł e-mail od
Larry'ego, dyrektora Inżynierii %7ływienia.
Gabe, potrzebujemy twojej zgody na eksperymenty, któ
re szkoły rozpoczną równocześnie z Martą. Trzeba wystarto
wać w drugim tygodniu września, żeby uzyskać wyniki do
świąt Bożego Narodzenia. Czy prawnicy mogą zatwierdzić
za ciebie prototypy zabawek?"
Oczywiście, że mogą. Za to im przecież płacił. Gabe za
czął pisać odpowiedz i nagle przerwał.
Uśmiechając się pod nosem, napisał:
Larry, chcę zobaczyć prototypy, nim zostaną wysłane do
szkół. Trzeba się jeszcze raz spotkać i zapiąć umowę na ostat
ni guzik. Zaproś specjalistów i prawników z EduPlaytion
i przyjedzcie tu wszyscy na spotkanie".
Pona & Irena
scandalous
ROZDZfAA DZIEWITY
Jeśli Emily musiała już zobaczyć Gabe'a, to teraz był
właśnie najodpowiedniejszy moment. Z końcem lata ustały
poranne mdłości, no i nadal mogła nosić większość ze swo
ich normalnych ubrań. Gabe nie miał szans rozpoznać, że
była w ciąży.
Widzieli biosferę błyszczącą w słońcu pustyni, na długo
zanim dojechali do niej wynajętym mikrobusem. Emily po
dróżowała w towarzystwie swojej asystentki, dwóch przed
stawicieli NASA oraz członków biura projektowego Edu-
Playtion. Dyrektor Inżynierii %7ływienia pojechał wcześniej,
żeby poczynić stosowne przygotowania.
Na miejscu okazało się, że wszyscy musieli przejść przez
procedurę odkażającą. A mimo to, o ile Emily dobrze zrozu
miała, pracownicy biosfery mieli być oddzieleni od gości
szkLarrym ekranem.
Emily uznała to za lekką przesadę. Nieodparcie nasuwało
jej się skojarzenie z podróżą w przestrzeń kosmiczną.
Całkiem straciła dobry humor, gdy dowiedziała się, że
musi wziąć prysznic i poddać się odkażaniu. Nie do wiary!
Przecież i tak nie miała szans na bezpośredni kontakt z Ga
be'em i jego drogocennymi roślinami!
Naprawdę była zirytowana, ponieważ diabli wzięli jej sta
ranny makijaż i nienaganną fryzurę. Na dodatek wszyscy
musieli włożyć białe kombinezony. W tym stroju Gabe nie
odkryłby jej ciąży, nawet gdyby miała za chwilę rodzić!
Pona & Irena
scandalous
Zaczesała wilgotne włosy do tyłu w koński ogon i za po
mocą szminki i tuszu, które po odkażeniu mogła ze sobą
wnieść do biosfery, poprawiła nieco makijaż. Podejrzewała
jednak, że pomimo tych starań i tak nie wywrze na nikim
piorunującego wrażenia.
Gabe czekał na gości w zaimprowizowanym naprędce po
koju konferencyjnym.
Spojrzeli na siebie przez szybÄ™.
Gabe jak zwykle prezentował się świetnie. Był opalony.
Emily wiedziała, że opalenizna nie jest zdrowa, ale niektó
rym ludziom bez wątpienia przydawała atrakcyjności!
Gdy w zamyśleniu usiadła na wprost niego, obdarzył ją
niezobowiązującym uśmiechem, pod wpływem którego jej
serce stopniało jak wosk.
Odwzajemniła uśmiech. Nie mogła temu zaradzić. Kocha
ła go i wiedziała, że zawsze będzie go kochać.
Ktoś chrząknął znacząco i Emily wróciła do rzeczywisto
ści. Zdała sobie sprawę z obecności innych ludzi w pokoju.
Czy zdążyli zauważyć, że zapatrzyła się na Gabe'a jak
nastolatka w fotos swego ulubionego gwiazdora?
Nie patrząc już na nikogo, energicznym ruchem rozerwała
papierową kopertę i wyjęła dokumenty.
Nadal ją kochał. I zawsze już tak pozostanie.
Sprowadzenie jej tu i poddanie odkażeniu kosztowało for
tunę. Larry przez cały ranek narzekał na koszta. Ale dla
[ Pobierz całość w formacie PDF ]