[ Pobierz całość w formacie PDF ]

skandal, by obalić całą klikę, która chciała zamknąć nas w pustelniczym królestwie.
I dojdzie do unii z Arvelem. - Wzruszenie sprawiło, \e głos mu zadr\ał. - Naprawdę dojdzie.
Naprawdę? - pomyśleliśmy oboje, Rero-i-ja.
- To wasze dzieło! - Tamara uściskała nas dwoje, tak jak staliśmy. - Gdyby nie wasza
odwaga...
- Có\, \adna odwaga - odparła Rero. - Gdybyśmy poszli z nimi posłusznie, jedno z nas by
zginęło. Co mieliśmy do stracenia?
Ostrze, które uformowało się w mej duszy, wysunęło się teraz z pochwy. - Zostalibyśmy
zabici, co byłoby zgodne z ich planami, gdybyś się nie wtrącił, Terangi Maclarenie. - Słowa te padały
powoli, jak gdyby ka\de było wycinane z mego ciała.
Ogarnięty radością, nią zauwa\ył mego nastroju.
- A có\ innego mógłbym zrobić, skoro rozpoczęła się walka? - odparł. Zawahał się na chwilę.
- Nie chodziło tylko o wasze \ycie, Voah-i-Rero, choć oczywiście miało ono dla nas ogromne
znaczenie. Ale uświadomiłem sobie te\, \e wynikiem tej prowokacji mogło być odsunięcie się
waszej rasy od nas. A byłaby to chyba największa strata, jaką kiedykolwiek poniosłaby ludzkość.
Prawda?
- Twoja \ona była w niebezpieczeństwie - stwierdziłem.
- Wiedziałem o tym - odrzekł. Oboje ścisnęli się za ręce. A mimo to mógł mi to powiedzieć,
ona zaś słuchała, po czym skinęła głową: - Oboje wiedzieliśmy. Ale musieliśmy pamiętać o całym
świecie wokół nas.
Rero-i-ja niniejszym zalecamy zawarcie układu, połączenie sieci teleportacyjnych,
nawiązanie wszelkich mo\liwych form wymiany handlowej i kulturalnej. Naszym zdaniem
przyniesie to korzyści przewy\szające wszelkie szkody, jakich obawiają się niektórzy. Mo\emy
nawet zaproponować środki zabezpieczenia przed niebezpiecznymi wpływami.
W szczególności zaś, o Arvelanie, nigdy nie litujcie się nad mieszkańcami Ziemi. Jeśli to
uczynicie, utoniecie w smutku. Oni tak mało wiedzą o miłości. I nigdy nie dowiedzą się więcej. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pumaaa.xlx.pl
  •